poniedziałek, 25 lutego 2013
Wilgotny, soczysty, delikatny prawdziwy domowy sernik
Tak patrze sobie za okno, a tam pelnia dzisiaj!
Full MOON over the Livingston!
tak pieknie sie zrobilo.
Aby zostac darczynca, trzeba lubic kogos, kogo sie chce obdarowac, aby darowac to z sercem.
To jak dzisiaj pytalem w sklepie osiedlowym o placek, poprosilem kawalek bo bylo jeszcze pol blachy do pokrojenia, ale pewnie wiekszosc klientow bierze po wiekszym kawalku, ja ze wzgledu na cukier nie moge wziac tyle ile bym chcial, bo zaraz zjem to wszystko i juz!
I wtedy Marta mi mowi, ze to jest placek pieczony z sercem, zatem to bedzie dobre dla niej, bo czuje to sercem.
Zapakowala mi, zaplacilem i poszedlem na przystanek.
Rozwijam papier.
Dotykam jezykiem i czuje jaki jest wilgotny i gladki, jaki pulchny i soczysty. Wciskam sie jezykiem w srodek i czuje jak sie zanurza jak sie wslizguje do srodka, czuje jego blogi smak.
Palcami wyczuwam jaki na zewnatrz jest gladki i delikatny w dotyku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz